Charakterystyki Zenka Wójcika

    Paulina Gudalewska kl. VIe

    Bohaterami książki są dzieci, które przebywają w Olszynach na wakacjach. Marian Pietrzyk i Julek Miler są braćmi ciotecznymi, którzy przyjechali do dziadków. Pestka Ubyszowa była tu ze swoją mamą, a Ula Zalewska odwiedziła ojca. Dzieci często podczas wakacji chodziły na swoją wyspę, która powstała w czasie tegorocznej wiosennej powodzi. Było to miejsce odludne, mało kto je znał. Dlatego bardzo się zdziwili, kiedy przyszli na wyspę i zobaczyli na niej pewnego chłopca. Pestka i Ula przyglądały mu się uważnie, kiedy spał i zobaczyły, że jego twarz, szyja i ręce miały przykry szarawy kolor, właściwy ludziom po długotrwałej podróży bez możliwości umycia się i zmiany ubrania. Ula zauważyła chude policzki i szeroko rozłożone ładne brwi. Na spocone czoło spadały dawno niestrzeżone ciemne włosy, pozbawione połysku. Podniszczona wiatrówka i drelichowe spodnie były zmięte i pociemniałe od wilgoci. Jego lewa stopa była owinięta brudnymi szmatami. Był dość wysoki i szczupły, a z jego wyglądu można było wywnioskować, że ma około szesnastu lat.
    Kiedy się przebudził Ula rozmawiała z nim o jego wyprawie i o psie Dunaju. Chociaż był dość skryty i nieufny to po dłuższym poznaniu, dzieci dowiedziały się o nim wielu rzeczy. Okazało się, że mieszka we Wrocławiu. Jego matka zmarła, a ojciec był alkoholikiem, właścicielem warsztatu samochodowego. Znęcał się nad Zenkiem, dlatego chłopak uciekł z domu i wyruszył na poszukiwania wujka-jego ostatniej pomocy. Wierzył w to, że wujek się nim zajmie. Zdaje sobie sprawę, że od tego zależy jego przyszłość. Zenek jest bardzo samotny, jednak potrafi sobie radzić. Chłopak jest bardzo odważny i samodzielny oraz zaradny-sam podróżował autostopem. Doskonale znał się na ptakach i umiał łowić ryby. Był ambitny, pracowity i trochę uparty. Ukrywa swe uczucia. Cechuje go małomówność. Chłopak przejmował czasem pozę dorosłego, twardego mężczyzny. Wszystko to dlatego, że nie zaznał w domu miłości i bezpieczeństwa. Bezbłędnie rozpoznaje, że bezdomny Dunaj wiele wycierpiał i ktoś bardzo go bił. Być może los Zenka był bardzo podobny, i dlatego umiał zrozumieć psa. Niestety czasem Zenek zmuszony jest uciekać się do kradzieży, ponieważ nie widział innej możliwości zdobycia jedzenia. Miał wyrzuty sumienia, o czym powiedział na przykład Uli. Stać go także na bohaterstwo. Kiedy mało brakuje, aby spłoszony koń wciągnął wóz i siedzące na nim dziecko wprost pod koła rozpędzonej ciężarówki. Zenek ryzykując własnym życiem, ratuje dziecko. Niezależy mu na podziękowaniach, ponieważ twierdzi, że nie mógł postąpić inaczej i takie zachowanie było wskazane. Bardziej boi się odkrycia jego prawdziwego nazwiska i odesłania do ojca. Chłopiec staje też w obronie napadniętego przez łobuzów Dunaja, którzy rzucali w niego kamieniami. Wie, że skrzywdzony po raz kolejny pies może już nie odzyskać zaufania do ludzi, które tak ciężko było zdobyć. Zenek nawet dla najbliższych przyjaciół był czasem opryskliwy. Była to jednak jago maska - nie chciał przed innymi odkrywać swego nieszczęścia, wstydził się tego, co zaszło pomiędzy nim a ojcem. Tak naprawdę bez swojej maski był wrażliwym chłopcem, który tęsknił za prawdziwą rodziną.Ten "obcy" jest spragnionym przyjaźni chłopcem. Darzy zaufaniem Ulę. Wyczuwa, że dziewczyna go bardzo dobrze rozumie, dlatego powierzył jej swoją tajemnicę. Łączy ich to, że ona też z jakiegoś powodu jest nieszczęśliwa. W końcu Zenek wyjawia Uli swoją miłość i okazuje się, że uczucie jest odwzajemnione. Pod wpływem Uli Zenek zmienił się na korzyść, odzyskał zaufanie do ludzi, zrozumiał, że kradzież i oszustwo to poważne przewinienia oraz dzięki wrodzonej szlachetności chłopiec naprawił swe błędy.
    W książce podoba mi się pozytywne zakończenie, że Zenek odzyskał rodzinę, na której mu tak bardzo zależało i nie musiał wracać do okrutnego ojca albo mieszkać w zakładzie wychowawczym. Cieszę się, że Zenek zyskał nowych przyjaciół, na których mógł liczyć w każdej sytuacji. Zafascynowało mnie to, że Zenek budził w dzieciach konieczność samodzielnego myślenia i decydowania, uświadamiając im równocześnie, że każda myśl i decyzja ma swoje realne konsekwencje.


Charakterystyka Zenka Wójcika - autor Sandra Łukowicz kl.VIe


Ernest Nemeczek
     Nemeczek to bohater książki Ferenca Molnara pt."Chłopcy z Placu Broni". Mieszkał on w Budapeszcie na Węgrzech. Pochodził z biednej rodziny, jego ojciec był krawcem. Jedenastoletni chłopiec chodził do klasy prowadzonej przez profesora Raca. Erno na Placu Broni pełnił rolę jedynego szeregowca, a wszyscy kapitanowie i generał rozkazywali mu.
    Nemeczek był najmniejszy z chłopców. Miał on smukłą sylwetkę. Był bardzo wątły i szczupły. Piękny chłopiec o dużych błękitnych oczach. Jego jasne włosy blond zawsze lśniły w słońcu. Bardzo poważnie i wytrwale wypełniał swoje obowiązki. W dniu zbiórki na Placu Broni zjawił się na pół godziny przed planowanym spotkaniem. Wystraszony, czasami zachowywał się jak żółtodziób. Gdy na szczycie fortecy zobaczył Feriego Acza - wodza Czerwonych Koszul, który usiłował wyrwać chorągiew należącą do jego towarzyszy, w popłochu uciekł. Lojalny w stosunku do kolegów, potrafił trzymać język za zębami, gdyż na prośbę Boki nie poinformował chłopców o zdradzie Gereba. Ernest był bystrym, przebiegłym i upartym chłopcem. Wyśledził Gereba i złapał go na gorącym uczynku, gdy ten usiłował przekupić stróża Jano, aby przepędził chłopców z miejsca ich zabaw.
    Był bardzo bohaterski, chociaż czasem był pełen strachu, którego starał się w ogóle nikomu nie okazywać. Zgłosił się na ochotnika, aby pójść razem z Boką i Czonakoszem do Ogrodu Botanicznego i zostawić na wyspie kartkę z napisem: "Tu byli chłopcy z Placu Broni."
    Cechowała go wrażliwość i uczciwość. Nemeczek bardzo wzruszył się, gdy na Plac Broni przyszedł ojciec Deża i usiłował dowiedzieć się czy jego syn jest zdrajcą. Chłopiec stanął w obronie honoru kolegi i zaprzeczył, że Gereb ich zdradził.
    Moim zdaniem Nemeczek to wspaniały i godny naśladowania człowiek. Miał szacunek do wszystkich ludzi. Był uczciwym i sprawiedliwym chłopcem. Zaprotestował, gdy usłyszał, że Gereb nazywa jego towarzyszy tchórzami. Odważnie przeciwstawił się niesprawiedliwości ze strony Czerwonych Koszul mimo, że był od nich słabszy. Honor był dla niego bardzo ważny. Z pogardą odrzucił propozycję Feriego Acza, który zaproponował, żeby Erno przyłączył się do nich. Plac Broni traktował jak swój dom. Był zdecydowany bronić go, ryzykując swoim życiem. Pomimo choroby i zakazu mamy, Nemeczek zjawił się podczas bitwy z Czerwonymi Koszulami i wykazał się wielka odwagą. Z ogromną siłą pochwycił Acza i powalił go na ziemię.
    Bardzo mi się spodobało to, że Ferenc Molnar właśnie w takiej roli przedstawił Ernesta Nemeczka.
Agata Raczkowska kl.V.D   2009r.


Agata Raczkowska kl. Vd - "Charakterystyka Ani Shirley" 2010